O pomyśle stworzenia nowej marki kosmetycznej Manaslu Outdoor. Rynku beauty w Polsce oraz o oczekiwaniach klientów rozmawiamy z Kamilem Sobotą współzałożycielem marki.


Manaslu fotSkąd pojawił się u Państwa pomysł  na powstanie marki Manaslu Outdoor?


Marka powstał z naszych potrzeb. Razem, z moją wspólniczką Dorotą Tawkin jesteśmy bardzo aktywnymi ludźmi, często jednak brakowało na rynku kosmetyków, które będą działać na 100% w każdych warunkach, każdym miejscu i podczas każdej aktywności. Chcieliśmy być blisko natury, czerpać z niej, a jednocześnie dać sobie i innym konsumentom produkt, który będzie naprawdę działał, a nie tylko obiecywał, że działa.

 

Rynek kosmetyczny jest jednym z branż z największą konkurencją, Jakie były początki, pierwsze trudności?


Tak, to prawda, to rynek, który oferuje tysiące marek i produktów. Na pierwszy rzut oka, może się wydawać, że jest już wystarczająco nasycony. To jednak złudne odczucie, ponieważ ciągle można znaleźć niszę lub odkryć na nowo już istniejące produkty. Największym problem na początku, było ‘przebicie się’. Pokazanie, najpierw, że istnieje taka marka jak Manaslu Outdoor, a potem pokazanie naszych produktów i przekonanie konsumentów, żeby nas wybrali. Ze względu na specyfikę produktów Manaslu Outdoor, działamy tak naprawdę dwutorowo, na rynku typowo kosmetycznym i  outdoorowym. Jest to na pewno pewne ułatwienie, bo takie działanie daje większe możliwości, ale jednocześnie niesie pewną trudność, bo są to jednak zupełnie inne obszary i inny rodzaj klienta. Mamy jednak szczęście do ludzi, którymi się otaczamy i z którymi współpracujemy. Od samego początku, wiele osób służyło radą, swoimi kontaktami, które często na początku są warte dużo więcej niż jakiekolwiek pieniądze wydane na reklamę.

 

Co wyróżnia kosmetyki Manaslu Outdoor od innych marek?


Przede wszystkim ich działanie. Jako klasyczny start-up musieliśmy stworzyć produkt, który obroni się jakością i skutecznością, a nie milionami wydanymi na marketing. Nie mogliśmy pójść na najmniejsze nawet kompromisy w procesie tworzenia produktu. To się udało, o czym świadczą opinie klientów oraz nagrody i rekomendacje przyznawane przez branżę. Wyznajemy zasadę, że nie ma dobrej pielęgnacji skóry bez skutecznej ochrony. Dlatego nasze kosmetyki nie są jednoznaczne. Oczywiście jest jakieś główne, wiodące działanie np. ochronne, ale wraz z nim idzie w parze odżywienie, regeneracja i pielęgnacja skóry. To wyróżnia nasze produkty, ponieważ są przemyślane od początku do końca i dają konsumentom kompleksowe rozwiązania w zakresie ochrony i pielęgnacji skóry, bez żadnych kompromisów.

Manaslu fot 2

Jak powstają Państwa produkty? Skąd czerpiecie inspiracje.


Inspiracje czerpiemy z natury i ze świata, który nas otacza. Szczególnie góry są nam bliskie. To tam, podczas wycieczek i wędrówek najczęściej rodzą się pomysły. Tworząc produkty skupiamy się na naturalnych składnikach. Staramy się sięgać po innowacyjne surowce z całego świata, ale takie, które powstają w zgodzie z naturą i w sposób zrównoważony dla środowiska. Przykładem jest m.in. wyciąg z mchu zawarty w jednym z naszych kremów. Jego dobroczynne, dla skóry, działanie, było znane już 20 lat temu, natomiast problemem było stworzenie zrównoważonej hodowli tego mchu, tak aby nie niszczyć jego naturalnych siedlisk. Po wielu latach badań udało się to szwajcarskiej firmie, a dzięki temu, teraz my możemy korzystać z rewelacyjnego składnika, który powstaje w zgodzie z naturą.

Manaslu fot 3

Jakie wyzwania czekają na Państwa w najbliższym czasie?


Obecnie pracujemy nad kolejnymi produktami, których premiera będzie miała miejsce w rym roku. Będą to wyjątkowe produkty, poszerzające nasze portfolio. I to jest chyba największe wyzwanie, żeby dorównać poziomem, do tych, które już oferujemy. Nauczyliśmy naszych klientów, że Manaslu Outdoor, pomimo młodego stażu,  znaczy jakość, dlatego oczekiwania wobec nas i naszych nowych wdrożeń są bardzo wysokie. Nie możemy zawieźć tych oczekiwań. Ale tak jak dwa lata temu, tak i teraz nie idziemy na żadne kompromisy, nawet te czasowe. Dlatego jestem spokojny i pełen nadziei, że kolejne produkty spodobają się tak samo jak dotychczasowe.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

  • Oleje Shell Helix ponownie z nagrodą „Dobra Marka”

    Marka Shell Helix po raz kolejny otrzymała prestiżowy tytuł „Dobra Marka – Jakość, Zaufanie, Renoma” w kategorii oleje silnikowe. Dodatkowo Shell Helix został nagrodzony wyróżnieniem specjalnym „Dobra Marka XV-lecia”.

     
  • Sati Labs - innowacyjne naturalne suplementy diety

    Sati Labs jest marką w branży suplementów diety, która wyróżnia się swoim innowacyjnym podejściem do zdrowia i dobrostanu. Specjalizujemy się w naturalnych suplementach diety, które wykorzystują zaawansowane technologie ekstrakcji oraz składniki najwyższej jakości,by zapewnić optymalne wsparcie dla zdrowia i samopoczucia.

     
  • Podwójny jubileusz skandynawskiej marki Fyrklövern

    Porcelana, szkło, sztućce i artykuły dekoracji wnętrz Fyrklövern od lat ozdabiają nasze stoły. Produkty te charakteryzują się szlachetnym, skandynawskim designem i niezwykłą trwałością. W 2024 roku marka obchodzi podwójny jubileusz: 50-lecia istnienia oraz 10-tą rocznicę obecności w Polsce.

     
  • Gleba w kryzysie? Biologiczna szansa na przywrócenie w niej równowagi

    Uprawa pożniwna oraz przedsiewna to idealny moment, by zadbać o „stan zdrowotny gleby”. Uproszczony płodozmian (dominacja zbóż) oraz stosowanie dużych dawek nawozów mineralnych i pestycydów powoduje, że stan fitosanitarny pól uprawnych, powoli, lecz sukcesywnie pogarsza się. Mniejsza aktywność biologiczna gleb wpływa na ograniczenie naturalnych procesów w niej zachodzących, zmniejszenie zawartości materii organicznej (gorsza struktura, mniejsza dostępność składników pokarmowych i wody) oraz na zwiększenie liczebności zarodników patogenicznych grzybów.